Hej! Zapewne nieraz słyszałeś, że drożdży używa się, aby ciasto "urosło". Ale czy zastanawiałeś się jak one to robią? Po przeczytaniu tego posta będziesz znał/a ich magiczne-biologiczne sztuczki.
Do wykonania tego eksperymentu potrzebowałyśmy:
drożdże piekarskie
wodę
cukier
sól
mąkę
baloniki
probówki/ butelki(małe)
kubek
świeczkę
wodę
cukier
sól
mąkę
baloniki
probówki/ butelki(małe)
kubek
świeczkę
Najpierw w trzech probówkach umieściłyśmy sól, cukier i mąkę, a butelkę (czyli próbę kontrolną) zostawiłyśmy pustą.
Drożdże zmieszałyśmy razem z ciepłą wodą ( temperatura wody jest istotna) i przelałyśmy do naczyń.
Następnie na naczynia nałożyłyśmy baloniki.....
Już po chwili w probówce z cukrem balonik zaczął rosnąć. Zaobserwowałyśmy wydzielanie się pęcherzyków gazu. Nie wiedziałyśmy jednak jaki to gaz.......
Inne baloniki nie urosły. Reakcja zaszła tylko w probówce wody z drożdżami i cukrem.....
Postanowiłyśmy spróbować powstałym gazem zgasić świeczkę - udało się! Gaz był cięższy od powietrza, ponieważ "osiadł" na świeczce, wystarczyła jego niewielka ilość. Na tej podstawie stwierdziłyśmy, że był to dwutlenek węgla.
Proces, który zaobserwowałyśmy mieszając cukier z drożdżami i wodą to tzw.
FERMENTACJA ALKOHOLOWA, podczas której z węglowodanów(cukrów) pod wpływem enzymów, jakie wytwarzają te grzyby powstaje etanol i dwutlenek węgla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz